Zostań wolontariuszem
Parafialny Zespół Caritas
Co to jest PZC?
PZC to grupa wolontariuszy, która w sposób systematyczny i zorganizowany jest bezpośrednio zaangażowana w działalność charytatywną w parafii. Ich zadaniem jest realizowanie inicjatyw stawianych przez Caritas Diecezji Pelplińskiej oraz zadań pojawiających się w społeczności naszej Parafii św. Jakuba Apostoła. Wolontariusze PZC angażują się przede wszystkim w służbę chorym, ubogim, samotnym i niepełnosprawnym. Celem PZC jest zaspokajanie duchowych i materialnych potrzeb parafian wypływające z ewangelicznego przykazania miłości i mające na uwadze godność każdej osoby ludzkiej.
PZC powoływany jest jako wspólna inicjatywa księdza proboszcza i osób świeckich, którzy poprzez pracę charytatywną chcieliby realizować praktycznie przykazanie miłości bliźniego. Chętni do współpracy wolontariuszy powinni zapoznać się ze statutem PZC. Strukturę PZC tworzą osoby dorosłe, czynne zawodowo i emerytowane. Ich największym atutem jest duże doświadczenie zawodowe i życiowe. By zostać wolontariuszem wystarczy udać się do ks. Tomasza, Proboszcza naszej parafii i zaoferować swoją pomoc. Może to być współpraca stała lub akcyjna, w zależności od możliwości czasowych.
Jak działa PZC?
Przewodniczącym PZC jest zawsze proboszcz parafii. On mobilizuje wspólnotę parafialną do praktykowania miłosierdzia. Razem z wolontariuszami rozpoznaje potrzeby swoich parafian i w miarę możliwości przychodzi im z pomocą. PZC, w ramach posiadanych możliwości i środków, włącza się czynnie w realizowanie inicjatyw i zadań stawianych przez Caritas diecezjalną oraz koordynuje działalność charytatywną na terenie parafii. Znając bardzo dobrze swoje środowisko lokalne, wolontariusze PZC docierają tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna. Obszarem działania PZC jest teren parafii, przy której został on powołany.
Szkolenia i formacja duchowa
Członkowie PZC w poczuciu odpowiedzialności za pełnienie posługi miłosierdzia powinni troszczyć się o pogłębienie własnego życia religijnego poprzez pracę nad sobą, modlitwę, czytanie Pisma Świętego, życie sakramentalne. Pelplińska Caritas organizuje szkolenia i spotkania formacyjne dla wolontariuszy. Ich głównym celem są rozwój duchowy i rozwijanie umiejętności pomagania innym. Wszyscy wolontariusze podejmujący działalność charytatywną w PZC winni pamiętać o ewangelicznej i nadprzyrodzonej inspiracji swojego działania. To bowiem odróżnia działania PZC od innej działalności humanitarnej. Celem bowiem ostatecznej posługi Caritas jest uświęcenie drugiego człowieka oraz jego przynależność do Chrystusa.
VI Niedziela Wielkanocna
1.Przez kolejne dni maja kroczymy z Maryją, opromienieni i radośni Paschą Jej Syna. Dziś, w szóstą niedzielę Wielkanocy, gromadzimy się wokół ołtarza, żeby to misterium paschalne mogło przemienić całe nasze życie. Przyjmowanie sakramentów świętych, zwłaszcza pełny udział w Eucharystii, wsłuchiwanie się w słowo Boże – to wszystko otwiera nas na Najwyższego, który zadziwia swoją mocą, dobrocią i bezinteresownością. Tak rodzi się nasza wiara, nadzieja i miłość – dobro, którym można i trzeba się dzielić z innymi. Właśnie w ten sposób stajemy się solą dla ziemi, nadajemy właściwy sens naszej doczesności. Serdeczne Bóg zapłać za złożone ofiary na tacę inwestycyjną.
2.Dziś uroczystość Pierwszej Komunii Świętej zachęcam do częstego i regularnego przyjmowania Pana Jezusa.
3.Jutro w poniedziałek rozpoczniemy doroczne Dni modlitw o urodzaje i za kraje głodujące. Do środy włącznie przez wstawiennictwo Maryi będziemy prosili o Boże błogosławieństwo dla ciężko pracujących na roli, o sprzyjającą pogodę dla wzrostu zasiewów i obfitych plonów, aby nikomu w naszej ojczyźnie i na całym świecie nie brakowało chleba powszedniego. Jeśli nie w inny sposób, to przynajmniej przez żarliwą modlitwę prośmy naszego Ojca w Niebie o sprawiedliwy podział plonów ziemi, aby ludzie nie umierali więcej z głodu. Procesja błagalna po Mszy św. o godz. 18:00. Co tygodniowa Adoracja Najświętszego Sakramentu ze spowiedzią wyjątkowo od 17:30.
4.We wtorek, 16 maja, przypada święto kolejnego patrona Polski, Świętego Andrzeja Boboli, kapłana i męczennika. Żył na przełomie XVI i XVII wieku i zasłynął jako gorliwy kaznodzieja i duszpasterz jezuicki. Stąd zyskał miano „łowcy dusz”. Dnia 16 maja 1657 roku został schwytany przez Kozaków. Mimo okrutnych tortur, nie wyrzekł się wiary w Jezusa Chrystusa. Jego relikwie znajdują się w kościele ojców jezuitów przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Niech ten Święty Patron będzie dla nas wzorem bezkompromisowości wiary i przywiązania do Zbawiciela, a zarazem orędownikiem w trudnym budowaniu ładu i jedności w naszej ojczyźnie i we wspólnocie narodów.
5.W czwartek, 18 maja, przypada 103. rocznica urodzin Świętego Jana Pawła II. Tego dnia podziękujmy Bożej Opatrzności za wielki dar jego długiego pontyfikatu, za przykład mocnej wiary i heroicznej miłości, jaki nam pozostawił. Wbrew wszelkim atakom na jego osobę wpatrujmy się w jego święte życie, aby na jego wzór każdego dnia, krok po kroku być bliżej Pana Boga. I jak on całkowicie zawierzmy Maryi nasze rodziny i nasze osobiste codzienne sprawy. On uczynił to w sposób wyjątkowy, powtarzając Jej synowskie: „Totus Tuus”.
6.Wszystkim, którzy w nadchodzącym tygodniu będą obchodzić swoje imieniny, urodziny, jubileusze składamy serdeczne życzenia, zdrowia duszy i ciała oraz Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej na każdy dzień życia.
KATECHEZA EUCHARYSTYCZNA
#34 Komunia jako lekarstwo na rany grzechu.
Jednym z wciąż mało znanych skutków przyjmowania Komunii świętej jest umocnienie człowieka w walce z grzechem. Dlatego poświęcimy dziś temu tematowi kolejną katechezę, próbując odkryć potrójną rolę Komunii świętej, która gładzi nasze grzechy lekkie, jest lekarstwem na rany grzechu i zachowuje nas od grzechów w przyszłości.
Bóg w Komunii świętej daje nam potężną moc w walce z mocami ciemności, o wiele większą odwszelkich egzorcyzmów. Aby to lepiej zrozumieć, popatrzmy na nasze grzechy z perspektywy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. W każdy z tych wymiarów naszego życia, jeśli tylko zechcemy, może wkroczyć Jezus i oczyszczać nas z grzechów, czyniąc świętymi.
Gdy chodzi o przeszłość, Komunia ma moc gładzenia grzechów lekkich, a więc takich, które popełniliśmy z naszego roztargnienia, nie do końca świadomie i dobrowolnie oraz w rzeczach małych. Święty Tomasz z Akwinu wyjaśniał, że komunia gładzi grzechy lekkie, porównując to do naszego życia biologicznego. Mówił, że gdy tracimy siły po ciężkim dniu, wtedy odbudowujemy je przez spożycie posiłku. I dokładnie tak samo dzieje się z naszym życiem duchowym: gdy tracimy siły i zdolności do kochania Boga i bliźniego, odbudowujemy je przez spożycie „eucharystycznego posiłku”. Grzech ciężki jest natomiast śmiercią duszy i dlatego, zanim podamy posiłek, potrzeba wskrzesić człowieka w sakramencie pokuty i pojednania.
Naukę tę potwierdza modlitwa po komunii świętej, ze środy trzeciego tygodnia Wielkiego Postu. Modlimy się w niej takimi słowami: „Wszechmogący Boże, niech nas uświęci Chleb eucharystyczny, któryśmy spożyli, niech nas oczyści z wszelkich grzechów i uczyni godnymi Twoich obietnic”.
Oprócz gładzenia grzechów, które popełniliśmy w przeszłości, Komunia święta jest także lekarstwem na rany grzechu. Każdy grzech jest niczym gwóźdź, który wbija się w drewno. Nawet po wyjęciu gwoździa, pozostaje w drewnie dziura. I tak właśnie jest z każdym naszym grzechem. Nawet po przebaczeniu grzechów, czyli usunięciu ich z naszego serca, pozostają wciąż rany i grzeszne przyzwyczajenia, będące konsekwencjami naszych grzechów. Dlatego potrzebujemy przyjść do Jezusa, najlepszego lekarza, który leczy rany z naszych grzechów cudownym lekarstwem swojego własnego Ciała i swojej Przenajświętszej Krwi.
Samo imię Jezus oznacza „Bóg zbawia”, a biblijne słowo „zbawić” nie tylko oznacza uratować, czy ocalić, lecz również uzdrowić z choroby, każdej choroby, również z choroby naszego serca, czyli grzechu i jego skutków. To dlatego w każdej Mszy świętej, przed przyjęciem Komunii świętej, wypowiadamy słowa setnika z Ewangelii: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko Słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”.
Tę naukę potwierdza również wiele modlitw zawartych w Mszale, gdzie o komunii świętej mówi się jako olekarstwie. Przytoczmy jedną z nich, z poniedziałku pierwszego tygodnia Wielkiego Postu: „Wszechmogący Boże, spraw, niech przyjęty przez nas Sakrament uzdrowi nasze dusze i ciała, abyśmy mogli radować się owocami łaski, która zbawia całego człowieka”.
Komunia święta nie tylko gładzi grzechy lekkie popełnione przez nas w przeszłości, nie tylko uzdrawia rany z grzechów, aby nas nie bolały i nie szkodziły tu i teraz, lecz również ma moc zachować nas od przyszłych grzechów. Jest jak witaminy i lekarstwa, które przyjmujemy, aby wzmocnić naszą odporność na choroby. Jak to działa? W katechizmie czytamy, że Eucharystia rozpala w nas miłość i dlatego zachowuje od przyszłych grzechów. Im bardziej uczestniczymy w życiu Chrystusa i pogłębiamy przyjaźń z Nim, tym trudniej jest nam zerwać więź z Nim przez grzech śmiertelny (KKK 1395). Oznacza to, że ten, kto świadomie przyjmuje Eucharystię i żyje jej owocami w swoim codziennym życiu, może nawet przez wiele lat żyć bez grzechu śmiertelnego!
Taką moc Bóg nam dał w Eucharystii, o czym świadczy modlitwa po komunii, z wtorku trzeciego tygodnia Wielkiego Postu: „Panie nasz Boże, niech udział w świętej Ofierze wleje w nas nowe życie, niech nas uwolni od winy i zapewni nam obronę”.
Eucharystia jest zatem dla nas najlepszą i najskuteczniejszą obroną przed złym duchem. Kiedy jesteśmy zjednoczeni z Bogiem, dzieje się to, co zapisał święty Paweł „jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam” (Rz 8, 31). Sami w tej walce rzeczywiście jesteśmy słabi, ale z Bogiem jesteśmy mocni i jesteśmy zwycięzcami.
Pomyśl dziś o swoich wadach, grzechach i złych skłonnościach. Zastanów się, czy nie potrzebujesz częściej przyjmować Komunii świętej, aby jej moc przemieniła cię, usuwała na bieżąco grzechy lekkie, leczyła rany spowodowane przez grzech i dawała ci siłę, do zwalczania pokus.
Nabożeństwo fatimskie
Wierni w Parafia św. Jakuba - Ostrowite jednoczą się w modlitwie i oddają hołd Fatimskiej Królowej Różańca Świętego 13. dnia miesiąca od maja do października. Kult fatimski nieprzerwanie zachowuje swą żywość i ducha. Trzynasty dzień miesiąca (maj – październik 1917r.) został wybrany przez Niebo. Piękna Pani objawiała się dzieciom tego konkretnego dnia. Uczestnicząc w nabożeństwach fatimskich nie tylko wspominamy te wydarzenia; wyrażamy równocześnie naszą wdzięczność za troskę Maryi. Miłość do Matki Bożej, w znaku Fatimskiej Pani, pozostaje ciągle żywa. Dodatkowo zamach na Jana Pawła II, dokonany 13 maja, ożywił tradycję fatimskich nabożeństw. Trzeba nam jednak pamiętać, że NABOŻEŃSTWO FATIMSKIE, jeśli ma być odpowiedzią na wezwanie Maryi, nie może się ograniczyć jedynie do 13. dnia miesiąca. Faktem jest, że dzień ten wpisał się na dobre w naszą świadomość, stając się piękną tradycją. Wezwanie Maryi, jego istota, nie skupia się jednak wyłącznie na 13. dniu miesiąca. Maryja ukazuje drogę ratunku przed złem i sposób przemiany świata. „Bóg pragnie ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca”. Nabożeństwo to, zgodnie ze słowami Maryi, ma wymiar poświęcenia się Jej Niepokalanemu Sercu oraz wynagrodzenia za grzechy w pierwsze soboty miesiąca. Kościół wskazuje na Maryję jako wzór; Tę, której Niepokalane Serce w najpełniejszy sposób wyraziło liturgię chwały i uwielbienia Boga. Na nabożeństwach fatimskich oddajemy chwałę Bogu modląc się z Maryją, stajemy z Matką Boga przy Chrystusie. Modląc się z Maryją przed Najświętszym Sakramentem, kochamy Jezusa Niepokalanym Sercem naszej Matki, włączając się tym samym w wieczną i doskonałą adorację Bożej Rodzicielki. Podczas tego nabożeństwa jednoczymy naszą miłość do Jezusa z doskonałą miłością i czcią Maryi. Jest to chwila naszej obecności przy Matce, która stoi pod krzyżem Swego Syna; my zaś otwierając własne serca modlimy się w imieniu całego świata. Istotą nabożeństw fatimskich jest więc trwanie razem z Maryją – przy Jezusie. Matka Boga stała się naszą Matką, gdy Syn z wysokości krzyża oddał nas pod Jej opiekę. Święty Jan Paweł II ujmująco podsumował, iż uniwersalne macierzyństwo Maryi jest „niezawodną rękojmią zbawienia całej ludzkości”. To Ona ogarnia nas swoim Niepokalanym Sercem i uczy żyć tym, czego pragnie dla nas Bóg. Nie pozostaje zatem nic innego, jak z miłości do Matki Bożej uczynić klamrą modlitwę łączącą 13. dzień miesiąca od maja do pażdziernika, codzienny różaniec oraz nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca. Człowiek zapomniał o swym celu istnienia, a więc o uwielbieniu naszego Pana. Gdy w życie człowieka wkrada się grzech, niszczy on świątynię serca. Dlatego Bóg nie przestaje wzywać nas do nawrócenia. Matka Najświętsza najpierw ukazuje pastuszkom wizję piekła, a dopiero potem przekaże zasadniczą treść Orędzia. Niewątpliwie Orędzie z Fatimy zasadza się na nieprzemijającej aktualności Ewangelii, która jest fundamentem naszej wiary: „Nawracajcie się [czyńcie pokutę] i wierzcie w Ewangelię”(Mk 1-15) – są to pierwsze słowa Mesjasza skierowane do ludzkości. Orędzie z Fatimy jest w swej zasadniczej osnowie wezwaniem do nawrócenia i pokuty, podobnie jak w Ewangelii. (…) Pani orędzia zdawała się ze szczególną przenikliwością odczytywać „znaki czasu”, znaki naszego czasu. Wezwanie do pokuty jest macierzyńskie, a równocześnie mocne i stanowcze. Miłość, która „weseli się z prawdy” (1 Kor 13,6), umie być otwarta i stanowcza. Wezwanie do pokuty łączy się – jak zawsze – z wezwaniem do modlitwy. Zgodnie z wielowiekową tradycją, Pani orędzia fatimskiego wskazuje na Różaniec, który słusznie można określić jako „modlitwę Maryi”. Modlitwę – w której Ona sama czuje się szczególnie zjednoczona z nami. Sama modli się z nami. Tą modlitwą zostają objęte sprawy Kościoła, Stolicy świętego Piotra, sprawy całego świata. Nade wszystko grzesznicy, aby się nawrócili i zbawili, a także dusze w czyścu. (…) Dzieci z Fatimy stały się rozmówcami Pani orędzia, a także Jej współpracownikami”.(Jan Paweł II)
Czasy, w których żyjemy w sposób szczególny potrzebują Matki! „Bądź nam, Matko, towarzyszką drogi”, wołamy za świętym Janem Pawłem II.
Oprac.: Jan Paweł II: Nauczanie papieskie 1978 – 1982, Pallotinum. Poznań 1987-1993, [z 13 maja 1982r]. „Modlitewnik Fatimski”, oprac. merytoryczne ks. Stanisław Chabiński SAC, APOSTOLICUM, Ząbki 2017. Imprimatur: Kuria mertopolitalna, Kraków, dnia 7 listopada
Odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych przed I Komunią świętą
W sobotę, 13 maja o godz. 9:30 dzieci przygotowujące się do I Komunii świętej zebrały się w kościele, aby wziąć udział w obrzędzie odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych i przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania.
W trakcie obrzędu rodzice zapalili świece od paschału, po czym przekazali światło dzieciom. Chrystus posyła nas, abyśmy byli jego świadkami. Zapamiętajmy tę dzisiejszą uroczystość i bądźmy wierni zobowiązaniom chrztu.
V Niedziela Wielkanocna
1.Dziś piąta niedziela Wielkanocy. Gromadzimy się na Eucharystii, która jest darem nieskończonej miłości Pana Boga. Możemy ten wielkanocny sakrament przyjąć i pozwolić, aby przemieniał nas wewnętrznie, czynił coraz bardziej podobnymi do Chrystusa. Wszyscy jesteśmy zaproszeni, aby już tu, na ziemi, zacząć wchodzić w świętą rzeczywistość nieba. Najdoskonalszą nauczycielką na tej drodze jest dla nas Maryja – Ta, która wypowiedziawszy przy zwiastowaniu fiat, nigdy go nie cofnęła, nigdy nie odstąpiła od Bożego Syna, szła z Nim aż na Kalwarię, trwała w komunii założonej przez Niego wspólnoty – Kościoła.
2.Przez te kolejne majowe dni razem z Maryją trwamy na modlitwie podczas nabożeństwa majowego, które celebrujemy w naszym kościele parafialnym o godz. 18.00. Zachęcam do gromadzenia się przy krzyżach i kapliczkach. Nabożeństwo majowe w Ciechocinie od poniedziałku do soboty o 17:00 w Nowym Ostrowitem o 18:00. Jeśli jest ktoś w naszej wspólnocie parafialnej, kto jeszcze ani razu w tym nabożeństwie nie uczestniczył, gorąco zachęcam, bo któż lepiej zaradzi naszym duchowym i życiowym potrzebom, jak nie Wspomożycielka wiernych.
3.W miniony pierwszy piątek przeżywałem swoje 45 urodziny. Wczoraj była Msza św. której przewodniczył ks. Biskup Arkadiusz Okroj. Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność najpierw Panu Bogu za dar życia i posługi kapłańskiej. Dziękuję ks. Biskupowi za odprawioną Mszę i Słowo Boże. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do przeżycia wspólnoty wiary i życzliwości. Dziękuję za przygotowanie ciast i grila. Dziękuję Różom Różańcowym, Radzie Parafialnej, PZ Caritas, Stowarzyszeniu Świętego Jakuba, Strażakom i Policjantom oraz wszystkim ludziom dobrej woli obecnym na Mszy św. i w domu parafialnym. Dziękuję za złożone życzenia, przekazane ciasta, przygotowanie uroczystości i złożone ofiary, które przeznaczam całkowicie na odnowienie feretronu. Serdeczne Bóg zapłać za udzielone wsparcie. Przy tej okazji składam też podziękowanie całej społeczności parafii za zbiórki na rzecz sprzątania w kościele. Za wszelkie dobro niech Pan Bóg wynagrodzi.
4.W przyszłą niedzielę uroczystość Pierwszej Komunii Świętej 11 dzieci. Ogarnijmy ich naszą modlitwą. Ofiary zbierane na tacę w przyszłą drugą niedzielę miesiąca przeznaczone zostaną na potrzeby gospodarcze i remontowe
5.Jutro w poniedziałek, 8 maja, przypada uroczystość Świętego Stanisława, biskupa, męczennika , głównego Patrona Polski. Po Mszy św. o godz. 18:00 Adoracja w ciszy i możliwość skorzystania z Sakramentu spowiedzi.
Jutro też przypada 78. rocznica zakończenia II wojny światowej, modlimy się w intencji wszystkich poległych w czasie działań wojennych oraz o pokój na Ukrainie i na świecie.
6.We wtorek zapraszam na ćwiczenie liturgii dla dzieci komunijnych po Mszy św. o godz. 18:00.
7.W środę nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy i modlitwy do św. Józefa o godz. 17:30. Serdecznie zapraszam.
8.W czwartek po mszy św. katecheza dla narzeczonych pt. etyka małżeńska.
9.W piątek, 12 maja, Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek i Położnych. Dziękując im za ich pracę, módlmy się w ich intencji o cierpliwość i ofiarną miłość.
10.W sobotę 13 maja przypada wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej. Matka Boża Fatimska wciąż wzywa nas do nawrócenia, pokuty i modlitwy. Odpowiadając na Apel Maryi z Fatimy każdego 13 dnia miesiąca od maja do października będziemy organizować Nabożeństwo Fatimskie. W najbliższą sobotę o godz. 18:00 Msza św. a po Mszy św. procesja z figurą Matki Bożej Fatimskiej wokół kościoła. Zapraszam do licznego udziału w nabożeństwach fatimskich dzieci, młodzież i dorosłych. Wszystkich proszę, aby na procesję przynosić świece lub lampiony.
11.W sobotę od 9:00 spowiedź św. Rodziców i dzieci komunijnych z udziałem spowiedników naszego dekanatu o 9:30 msza św. z odnowieniem przyrzeczeń Sakramentu chrztu.
12.Wszystkim, którzy w nadchodzącym tygodniu będą obchodzić swoje imieniny, urodziny, jubileusze składamy serdeczne życzenia, zdrowia duszy i ciała oraz Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej na każdy dzień życia.
KATECHEZA EUCHARYSTYCZNA
#33 Komunia oczyszcza nas z grzechów.
Jak długo po spowiedzi przystępujesz do Komunii świętej? Czy nie zdarza się, że nie karmisz się Najświętszym Sakramentem tylko dlatego, że od ostatniej spowiedzi minęło już trochę czasu?
Lęk przed niegodnym przyjmowaniem Ciała Chrystusa rodzi się z błędnego rozumienia szacunku do Eucharystii. Utarło się fałszywe przekonanie, że Komunia święta jest nagrodą za czyste sumienie. Wiele osób uważa, że aby przystąpić do komunii, trzeba być absolutnie bez winy. A ponieważ w takim stanie jesteśmy stosunkowo rzadko (jedynie krótki czas po spowiedzi), dlatego wielu z nas nie karmi się Ciałem Chrystusa z powodu niepewności czy jesteśmy tego godni.
Zgodnie ze słowami Jezusa, który powiedział, że nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają, Komunia święta nie jest nagrodą za wzorowe zachowanie, ale lekarstwem dla tych, którzy w walce z grzechem tracą siły, upadają i doświadczają zranień.
Komunia święta to potężna broń w walce duchowej, którą chrześcijanin toczy każdego dnia. Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (1393): „Komunia chroni nas przed grzechem. Ciało Chrystusa, które przyjmujemy w Komunii, jest "za nas wydane"; Krew, którą pijemy, jest "wylana za wielu na odpuszczenie grzechów". Dlatego Eucharystia nie może jednoczyć nas z Chrystusem, nie oczyszczając nas równocześnie z popełnionych grzechów i nie zachowując nas od grzechów w przyszłości: „Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pana głosicie” (1 Kor 11, 26). Jeśli głosimy śmierć, to jednocześnie odpuszczenie grzechów. Jak nauczał św. Ambroży: „Jeśli za każdym razem Krew wylewa się na odpuszczenie grzechów, powinienem zawsze ją przyjmować, aby ciągle odpuszczała moje grzechy. Ponieważ ciągle grzeszę, powinienem zawsze mieć lekarstwo”.
Jeśli robiąc codzienny rachunek sumienia odkryjesz, że od ostatniej spowiedzi nie popełniłeś grzechu ciężkiego, nie rezygnuj z przystępowania do komunii, pamiętając równocześnie, że grzech ciężki nie powstaje w wyniku zsumowania grzechów powszednich.
Uczestnictwo w Mszy świętej, a przede wszystkim Komunia święta, gładzi grzechy powszednie (lekkie) czyli takie, które popełniliśmy nie do końca świadomie lub nie całkiem dobrowolnie. Tę prawdę przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego: „Jak pokarm cielesny służy przywracaniu utraconych sił, tak Eucharystia umacnia miłość, która słabnie w życiu codziennym, a ożywiona miłość gładzi grzechy powszednie” (KKK 1394).
Już na początku Mszy świętej kapłan zachęca, byśmy uznali naszą grzeszność i czystym sercem złożyli Najświętszą Ofiarę. Odpowiedzią na to wezwanie jest spowiedź powszechna, zakończona formułą: „Niech się zmiłuje nad nami Bóg wszechmogący, a odpuściwszy nam grzechy, doprowadzi nas do życia wiecznego.” Miejscem oczyszczenia z grzechów powszednich jest również Liturgia Słowa, zgodnie z obietnicą Jezusa, który podczas Ostatniej Wieczerzy powiedział do apostołów: „Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was” (J 15,3). Słowo Boże, jeśli człowiek stanie się mu posłuszny, spowoduje oczyszczenie naszych fałszywych schematów myślowych, niewłaściwych intencji i nieuporządkowanych pragnień.
W taki właśnie sposób Jezus oczyszczał siostrę Faustynę, która w pewnym momencie swojego życia miała błędne myślenie o sobie i o komunii. W Dzienniczku czytamy:
„W pewnej chwili miałam wątpliwości, czy ta rzecz, która mi się przydarzyła, nie obraziła Pana Jezusa ciężko. Ponieważ nie mogłam sobie zdać sprawy z rzeczy tej, toteż postanowiłam nie przystępować doKomunii świętej, aż się wpierw wyspowiadam, chociaż skruchę obudziłam natychmiast, bo mam toprzyzwyczajenie, że po najmniejszym uchybieniu, ćwiczę się w skrusze. W dniach, w których nie przyjmowałam Komunii świętej, nie odczuwałam obecności Bożej, cierpiałam z tego powodu niewymownie, ale znosiłam to jako karę za grzech. Jednak w spowiedzi świętej otrzymałam naganę, że mogłam przystępować do Komunii świętej, że to, co mi się przydarzyło, nie było przeszkodą do przyjęcia Komunii świętej. Po spowiedzi przyjęłam Komunię świętą. – Nagle ujrzałam Pana Jezusa, który mi powiedział te słowa: Wiedz, córko Moja, że większą Mi sprawiłaś przykrość tym, żeś się nie łączyła ze Mną w Komunii świętej, aniżeli to drobne uchybienie” (Dz 156).
Najświętszy Sakrament, świadomie przyjęty do serca, oznacza więcej Boga we mnie, mniej mojego egoizmu i mniej miejsca dla złego ducha. Dzięki niej staję się coraz bardziej zjednoczony z Bogiem, czyli święty. Zanim rozpocznie się dzisiejsza Eucharystia poproś Boga o łaskę czystego serca i jeżeli chcesz, zaproś do niego Jezusa, by w Najświętszym Sakramencie oczyścił Twoje serce ze wszystkiego, co jeszcze nie pozwala Ci w pełni się z Nim zjednoczyć. Jeśli natomiast masz wątpliwości, co do stanu twojego sumienia, skorzystaj z sakramentu pokuty i pojednania. Nie czekaj aż na pewno popełnisz grzech ciężki i dopiero wtedy przyjdziesz do spowiedzi. Będzie to wtedy najwyższy wyraz twojego szacunku do Jezusa Eucharystycznego.
Dzień urodzin
Dzień (5.05) moich urodzin to przede wszystkim dzień wdzięczności Panu Bogu za dar życia, za dar miłości moich kochanych śp. Rodziców Danuty i Zbigniewa, dzień wdzięczności za łaskę powołania kapłańskiego. W tym roku dzień urodzin przypadał w pierwszy piątek maja. Róże różańcowe wzbudziły intencje, by z racji urodzin pomodlić się za Proboszcza w pierwszą sobotę o godz. 10:00. Nie codziennie dziękuje się za to,
co dostaje się od innych ludzi.
Dziś, z racji moich urodzin,
chcę wyrazić swoją wdzięczność. To szczęście mieć Was wszystkich. To wielki dar móc polegać na tylu wspaniałych osobach. Nie każdy może na to liczyć. Jesteście ważną częścią mojego kapłańskiego życia. Dziękuję!
Ks. Tomek
Strażackie święto
Dziękujemy naszym „Kosznajderskim” Druhom Strażakom za zaangażowanie, odwagę i poświęcenie, za wykazywanie pełnej gotowości i zdecydowanej postawy w trudnych do pokonania zadaniach chroniąc życie, zdrowie i mienie ludzkie. Praca Wasza, wymagająca wysiłku i odwagi, niech zawsze będzie doceniana i wspierana przez całą społeczność, nad bezpieczeństwem której czuwacie każdego dnia.
Z okazji Waszego święta przyjmijcie Drodzy Strażacy najszczersze życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności, bezpiecznych wyjazdów i powrotów z akcji ratunkowych, satysfakcji z pełnionej służby oraz szczęścia rodzinnego, tak potrzebnego w życiu każdego człowieka. Serdeczne życzenia kierujemy też do strażaków będących na emeryturze i jednocześnie prosimy o dalsze przekazywanie swojej wiedzy i doświadczenia młodszym pokoleniom strażaków.
Drodzy Strażacy! Niech moc świętego Floriana Będzie co dzień z Wami już od samego rana. Niech ogień szybko z Waszą pomocą wygasa. Pracujecie zawsze bezpiecznie i z głową, Bo służba Wasza jest pierwszorzędową. Wszystkiego najlepszego w dniu Waszego święta, Bożego błogosławieństwa i opieki naszego Patrona świętego Jakuba.
Modlitwa za Was i Waszych bliskich w dniu Waszego święta miała miejsce 4 maja o godz. 18:00 w kościele parafialnym w Ostrowitem. Dziękowaliśmy Bogu za Waszą pracę i prosiliśmy o potrzebne łaski dla Was. Taka była intencja OSP Ostrowite, jednocześnie dziękujemy OSP Ciechocin za wspólną modlitwę w minioną sobotę.
IV Niedziela Wielkanocna
1. Dziś niedziela Dobrego Pasterza. Niedzielę tę należy przeżywać we wspólnocie ducha radości wielkanocnej. Niech w pełni będzie ona spotkaniem z Chrystusem Zmartwychwstałym.
2.W poniedziałek rozpocznie się maj, miesiąc poświęcony szczególnej czci Najśw. Maryi Pannie. Po Mszy Św. parafialnej od poniedziałku do soboty zapraszamy na Nabożeństwo majowe. Zadbajmy też o wizerunki Maryi w naszych domach i w przydrożnych kapliczkach. Zachęcam do liczniejszego niż w poprzednich latach udziału w nabożeństwach majowych, by wspólnie wymodlić pokój dla Polski, dla Ukrainy i dla całego świata i nowe powołania kapłańskie i zakonne. Msza św. w Poniedziałek tylko o 10:00.
3.We wtorek 2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, 3 maja rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Pamiętajmy, by wywiesić biało-czerwoną flagę na naszych domach.
4.W środę, 3 maja, Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski, głównej patronki naszego narodu. Przez lata ta uroczystość jednoczyła nas wokół sanktuarium jasnogórskiego, o którym Św. Jan Paweł II, powiedział że tam bije serce naszego narodu. Maryja króluje nam od wieków i nigdy nie zawiodła pokładanej w Niej nadziei, czego świadectwem są wota wdzięczności. Tego dnia Msze Św. wg porządku niedzielnego. Podczas liturgii ponowimy Akt oddania Polski pod opiekę Matki Bożej.
5.W tym tygodniu przypadają dni eucharystyczne:
*Pierwszy czwartek miesiąca – od 17:00 Godzina Święta i modlitwy o dobre i święte powołania. Tego dnia wspomnienie św. Floriana zapraszam na Mszę św. w intencji Strażaków o godz. 18:00. Tego dnia również rozpoczynam Msze św. gregoriańską za ks. kanonika Kazimierza Matyję. Jest to intencja od Róż Różańcowych naszej Parafii i modlitwa ta potrwa do 2 czerwca. Tego dnia ks. Kazimierz obchodziłby swój diamentowy jubileusz kapłański.
*Pierwszy piątek miesiąca, to w tym roku dzień urodzin ks. Proboszcza, polecam siebie Waszej modlitwie i za każdą życzliwość składam serdeczne Bóg zapłać. Odwiedziny starszych i chorych parafian od godz. 11:00 spowiedź 15 minut przed każdą Mszą św.
*Pierwsza sobota miesiąca, zapraszam na mszę św. o 10:00 w mojej intencji. Jest to intencja od Róży Różańcowej św. Jakuba. Po Mszy św. zapraszam na kawę do domu św. Jakuba z racji moich urodzin.
6.31 maja ks. Janusz Pawlak będzie obchodził 25 rocznicę Sakramentu Kapłaństwa. Uroczysta Msza św. pod przewodnictwem księdza jubilata będzie miała miejsce w sobotę 3 czerwca w kościele parafialnym w Ostrowitem o godz. 11:00. Już dziś zachęcam do licznego udziału w tej Mszy św. Jubileuszowej.
7.Za wszelką pomoc, życzliwość i złożone ofiary materialne składam z serca płynące „Bóg zapłać”.
8.Wszystkim życzę, aby Zmartwychwstały i Miłosierny Pan nieustannie nam błogosławił i pomagał być pełnymi miłości miłosiernej. Niech Bóg ma nas w swojej opiece!!!
KATECHEZA EUCHARYSTYCZNA
#32 Godny czy nie godny przebaczenia
W trakcie obrzędu Komunii świętej każdy wierny powtarza za setnikiem z Ewangelii słowa: „Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”. W dzisiejszej katechezie zastanowimy się, jaką prawdę o Bogu i o nas zawiera to krótkie i piękne wezwanie. Zanim to jednak uczynimy, przypomnijmy tylko, że ze względu na poprawność liturgiczną i najgłębszy sens tego zdania, kobiety nie powinny zmieniać jego formy, ale podobnie jak mężczyźni, powinny wypowiadać słowa „nie jestem godzien”. Nie jest to w żaden sposób dyskryminacja kobiet, lecz jest to uszanowanie cytatu biblijnego oraz zachowanie prawideł języka polskiego, w którym ogólne prawdy wyraża się w rodzaju męskoosobowym.
Cóż zatem oznaczają te słowa, które jako pierwszy wypowiedział setnik, a więc poganin, prosząc Jezusa o uzdrowienie swojego sługi, a które my powtarzamy w każdej Mszy świętej przed przyjęciem Komunii świętej?
Przede wszystkim pozwalają one przyjąć właściwą postawę wobec Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Z jednej strony jest to wyznanie, że jako grzesznik nigdy nie będę wystarczająco godny, by zjednoczyć się z Bogiem. Nawet gdybym przyjął Komunię natychmiast po spowiedzi, mimo braku konkretnych grzechów nadal posiadam grzeszną naturę i wrodzoną skłonność do pychy, nieufności i nieposłuszeństwa Bogu.
Właściwie przeżywana świadomość własnej słabości i ograniczoności rodzi w człowieku pokorę. Człowiek wie, że przed Bogiem jest „nikim”, lecz nie pogrąża się z tego powodu w rozpaczy, tylko ufnie prosi opomoc, wierząc jednocześnie w Boże miłosierdzie, czyli Jego życzliwość i chęć przyjęcia go jako grzesznika. To dlatego w drugiej części tego zdania mówimy od razu „ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja”.
Warto w tym miejscu na chwilę zatrzymać się i wyjaśnić czym jest prawdziwa, a czym fałszywa pokora. Fałszywie rozumiana pokora sprawia, że człowiek zatrzymuje się tylko na swojej grzeszności stwierdzając, że skoro jestem niegodny, to nie mogę przyjąć Boga do swojego serca. Jednak kiedy człowiek koncentruje się tylko na swojej słabości, grzeszy przeciw Duchowi Świętemu, wątpiąc w miłosierdzie Boże. I choć wydawać by się mogło, że skupianie się na swojej niegodności jest pokorą, jest to tak naprawdę przejaw pychy, ponieważ ktoś taki pokazuje w ten sposób, że wie lepiej od Boga, że nie zasługuje na Jego Miłosierdzie i na karmienie się Ciałem Chrystusa. To wybiórcze rozumienie zawołania setnika zakrywa również prawdę, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie i zawsze jest gotowy udzielić nam przebaczenia wtedy gdy o nie poprosimy, a także że pragnie bardziej niż my sami obdarzać nas swoją uzdrawiającą miłością i bliskością. Dlatego nigdy nie możemy skupić się tylko na naszej grzeszności, ale musimy patrzeć na nią, pamiętając zawsze o Miłosierdziu Boga.
Oznaką tego miłosierdzia jest to, że Jezus chce przychodzić do każdego z nas w Komunii świętej, pomimo naszych błędów, grzechów i słabości. Nie musimy więc bać się świętości Boga obecnego w Komunii świętej, jeżeli przystępujemy do niej w pokorze, pragnąc wyrzeczenia się każdego grzechu i podejmując decyzję nawrócenia.
Pisze o tym św. Faustyna: „W pewnej chwili bardzo pragnęłam przystąpić do Komunii świętej, ale miałam pewną wątpliwość, i nie przystąpiłam. Cierpiałam z tego powodu strasznie. Zdawało mi się, że mi serce pęknie z bólu. Kiedy zajęłam się pracą, pełna gorzkości w sercu – nagle stanął Jezus przy mnie i rzekł mi: Córko Moja, nie opuszczaj Komunii świętej, chyba wtenczas, kiedy wiesz dobrze, że upadłaś ciężko, poza tym niech cię nie powstrzymują żadne wątpliwości w łączeniu się ze Mną, w Mojej tajemnicy miłości. Drobne twoje usterki znikną w Mojej miłości, jak źdźbło słomy rzucone na wielki żar. Wiedz o tym, że zasmucasz Mnie bardzo, kiedy Mnie opuszczasz w Komunii świętej” (Dz 156).
Najbardziej zasmucamy Jezusa nie tyle naszymi grzechami, lecz naszą niewiarą w Jego bezwarunkową miłość i miłosierdzie. Dlatego wyznanie setnika, które powtarzamy przed przyjęciem Komunii świętej, ma ochronić nas również przed wszelkimi fałszywymi obrazami Boga, u którego trzeba sobie zasłużyć na dobre dary. Są ludzie, którzy myślą, że skoro regularnie chodzą do kościoła, modlą się, przestrzegają przykazań, unikają grzechów i służą Bogu, wypełniając uczynki miłosierdzia, to Komunia święta im się po prostu należy, na zasadzie „wyrobiłem normę, to teraz mi się należy, bo zapracowałem sobie, aby być godnym jej przyjęcia”. Takie podejście przypomina jednak postawę faryzeusza, który w biblijnej przypowieści w rozmowie z Bogiem cieszy się, że „nie jest taki jak grzesznicy”.
Dlatego chcemy dziś nauczyć się, że Komunia święta jest bezinteresownym darem Boga dla człowieka. Darem, będącym wyrazem bezwarunkowej, miłosiernej miłości. Aby ten dar przyjąć wystarczy pokornie, jak dziecko, zapragnąć tego Pokarmu. Należy mieć świadomość, że jako grzeszny człowiek nie jestem tego godny, ale posilam się, bo Bóg jest taki dobry, że dał nam mi swoje Ciało jako duchowy pokarm. Jestem godny przyjęcia Komunii świętej dzięki Bogu, który nadaje mi godność swojego dziecka.
Dzień modlitw o urodzaje
Wspomnienie św. Marka, Ewangelisty obchodzone 25 kwietnia jest dniem modlitw błagalnych o dobre urodzaje, które zapewnią nam dostatek chleba powszedniego. Św. Marek jest patronem wiosennych zasiewów. Również w naszej parafii odbyła się procesja do Krzyża podczas której modlono się o błogosławieństwo Boże w pracy na roli i wszystkich innych posługach zawodowych.
III Niedziela Wielkanocna
1.Dzisiaj, w III niedzielę wielkanocną, obchodzimy Niedzielę Biblijną. Zachęcam, aby każdy w nadchodzącym tygodniu codziennie odczytał dowolny fragment Biblii. Dzisiaj natomiast chętnych zapraszam na nabożeństwo Słowa Bożego z Ewangelią św. Marka. Na wszystkich uczestników niespodzianka, a po nabożeństwie kawa u Proboszcza. Serdecznie zapraszam.
2.Jutro w poniedziałek, 24 kwietnia obchodzimy w liturgii Kościoła Uroczystość św. Wojciecha – głównego patrona Polski. Zapraszam na wieczorną Mszę św. o godz. 18:00, by zawierzać Bogu sprawy naszej Ojczyzny. Po Mszy św. do 19:15 adoracja w ciszy i możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi św.
3.We wtorek na Mszę o 18:00 zapraszam naszych rolników po mszy św. procesja wokół kościoła i przy krzyżu misyjnym modlitwy o urodzaje z błogosławieństwem pól.
4.W środę nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy i modlitwy do św. Józefa o 17:30, natomiast po Mszy św. obowiązkowe spotkanie dla dzieci, które mają przystąpić 14 maja do Pierwszej Komunii świętej.
5.W piątek na wieczorną Mszę św. zapraszam uczniów klas 7 i starszych którzy pragną przygotować się do otrzymania Sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej jakim jest Bierzmowanie.
6.Zbliżają się dni modlitw za Strażaków. Wyrażam ogromną wdzięczność Strażakom za ich posługę i otwarte, życzliwe serca na wszelką pomoc. Prezesi naszych jednostek poprosili o Msze św. i tak dla OSP Ciechocin Msza św. w intencji Strażaków w sobotę o 16:30 w Ciechocinie, dla OSP Ostrowite Msza św. w Pierwszy czwartek miesiąca 4 maja o godz. 18:00. Na Msze św. zapraszam Brać Strażacką w galowych mundurach, ale o obecność proszę całe Rodziny naszych dzielnych chłopaków.
7.Zwracam się z ogromną prośbą do naszych radnych i całej społeczność Parafii o coroczną zbiórkę na sprzątanie kościoła. Nasza troska o świątynię jest wyrazem naszej wiary i czci dla Domu Naszego Boga.
8.Serdeczne Bóg zapłać za ofiary złożone na rzecz Caritas diecezji pelplińskiej w kwocie 217 złotych.
9.Przyszłą niedzielę obchodzić będziemy jako niedzielę Dobrego Pasterza i rozpocznie się Tydzień Modlitw o Powołania Kapłańskie, Misyjne i Zakonne.
10.Sakramentalny związek małżeński mają zamiar zawrzeć:
Karolina Szymańska; panna; parafia Ogorzeliny
z Adrian Szulc; kawaler; parafia Ostrowite
Jeżeli ktoś zna przeszkody dotyczące zawarcia małżeństwa wyżej wymienionych osób prosimy o zgłoszenie tego w kancelarii parafialnej.
11.Wszystkim solenizantom i jubilatom składam najserdeczniejsze życzenia a Zmartwychwstały Pan i Maryja niech nas wspierają w pielgrzymce do wieczności.
KATECHEZA EUCHARYSTYCZNA
#31 Komunia mnie przemienia
Nie dasz rady sam o swoich siłach być święty. Bardzo często tak właśnie patrzymy na chrześcijaństwo myśląc, że istotą naszej wiary jest bycie moralnie doskonałym i unikanie grzechów, co wiąże się z bardzo dużym wysiłkiem, aby przez dobre życie zasłużyć sobie na niebo. Nie na tym polega jednak nasza wiara. Jej celem jest przyjaźń z Bogiem i zjednoczenie się z Nim, a efektem i jakby ubocznym skutkiem tego zjednoczenia jest właśnie nasza świętość.
W jednym ze współczesnych objawień, Jezus powiedział pewnemu księdzu, że świętość nie jest warunkiem wstępnym przyjaźni z Nim. Świętość jest owocem tej przyjaźni. Jezus wie, że jesteśmy grzeszni i słabi, dlatego daje nam Komunię świętą, aby nas przemieniać.
Na czym polega ta przemiana? Kiedy przyjmujemy Komunię świętą, spotkanie to wyobrażamy sobie najczęściej w taki sposób, jakby Bóg zamieszkał w człowieku jak w pudełku. Jest to jednak błędne wyobrażenie, ponieważ zakłada ono, że nasza ludzka natura i boska natura Jezusa się ze sobą nie mieszają, a człowiek jest tylko jakby chwilowym pojemnikiem dla Boga.
Tymczasem zjednoczenie jakie dokonuje się, gdy przyjmujemy Komunię świętą jest czymś niezwykłym, ponieważ święta natura boska łączy się z naszą grzeszną naturą ludzką i stopniowo zmienia ją, uzdrawia oraz czyni świętą, czyli boską, choć zawsze pozostajemy tylko ludźmi. W teologii wschodniej to zjawisko nazywamy „przebóstwieniem” człowieka. Kiedy Bóg zamieszkuje w człowieku, a człowiek w Bogu, działa w nim wtedy potężna łaska Boża, która zmienia go od środka. Ten, kto z wiarą przystępuje do Komunii świętej i daje Bogu czas na modlitwę osobistą, otwiera swoje serce na działanie łaski Bożej. Owocem tego zjednoczenia jest to, że stajemy się jakby inną substancją.
Widać to po tym, że zauważam w sobie coraz więcej cech Boga: kocham jak On, odczuwam jak On, mniej grzeszę, i co ciekawe, dzieje się to bez mojego większego wysiłku. Po pewnym czasie widzę, że coś się we mnie zmieniło i czymś naturalnym staje się to, co wcześniej takie nie było: o wiele mniej ciągnie mnie do grzechu, mam w sobie więcej miłości, jestem mniej wybuchowy, potrafię panować nad emocjami, chcę czynić dobro, chcę służyć innym, zmieniają się moje priorytety, umiem i chcę przebaczać. Właśnie to miał na myśli święty Paweł, gdy pisał: „żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20), a także w słowach: „Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień” (2 Kor 4,16).
Jeśli więc chcemy stać się świętymi, najprostszą receptą na to jest walczyć o czas, w którym Bóg będzie miał dostęp do naszego serca, aby je zmieniać. Takim szczególnym czasem, gdy Bóg w najbardziej działa w naszych sercach, jest właśnie zjednoczenie, jakie dokonuje się w Komunii świętej. Z każdą Komunią świętą, tak jak pisze św. Paweł, z dnia na dzień odnawia się w nas podobieństwo do Boga. To sam Bóg, niczym rzeźbiarz, kawałek po kawałku, przemienia mnie i moją grzeszną naturę, na swoje podobieństwo.
Jeśli naprawdę poddajesz się pod działanie tego Boskiego artysty i przyjmujesz w Komunii świętej Boga, który zmienia cię od środka, twoje otoczenie szybko zobaczy w tobie zmianę. Być może twoi bliscy nie będą wiedzieli co się z tobą stało. Będą dostrzegali, że bardziej kochasz, masz więcej pokoju w sercu i jesteś radośniejszy. Ty jednak ale ty będziesz wiedział, że jest to jeden z najważniejszych owoców częstego przyjmowania Komunii świętej.
Czyimi siłami chcesz zatem stać się święty? Swoimi czy Boga? Jeśli siłami Bożymi, to dbaj o jak najczęstszą Komunię świętą i zjednoczenie z Bogiem w codzienności. Szybko przekonasz się, jak wielka drzemie w niej moc, która jest w stanie skruszyć najtwardsze i najgrzeszniejsze ludzkie serca.